W sytuacji, gdy nagle potrzebujemy pieniędzy, zazwyczaj zmuszeni jesteśmy do ich pożyczenia. Niestety z uwagi na to, że kredyty gotówkowe przyznawane są przez banki, które zmuszone są do dokładnej analizy wnioskodawców, nie zawsze możliwe jest otrzymanie od nich pomocy. Zwłaszcza, jeśli figuruje się na którejś z list dłużników. Wówczas pozostają parabanki. Czym są takie instytucje? Jak sprawdzają wnioskodawców? Wyjaśniamy!
- Polskie bazy dłużników
- Czy parabanki sprawdzają bazy dłużników?
- Gdzie pożyczka bez BIK i KRD?
- Czy parabanki sprawdzają pożyczkobiorców?
Polskie bazy dłużników
Należy zdać sobie sprawę z tego, że bazy dłużników działają w Polsce przede wszystkim po to, by zbierać informacje dla banków i innych instytucji, które mogą pożyczać pieniądze. Dzięki temu możliwa jest szybka weryfikacja, czy osoba wnioskująca o kredyt nie ma już zaciągniętych innych pożyczek, a przede wszystkim – czy radzi sobie z ich regularną, terminową spłatą. Cel jest po prostu taki, by nie udzielać kolejnych kredytów osobom, które już mają długi, aby nie pogarszać jeszcze bardziej ich sytuacji. Mamy kilka baz, które dominują. Jest to przede wszystkim Biuro Informacji Kredytowej (BIK), Krajowy Rejestr Długów (KRD) i Biuro Informacji Gospodarczej ERIF.
Czy parabanki sprawdzają bazy dłużników?
Należy mieć świadomość, że banki muszą sprawdzać wszystkie osoby, które chcą wziąć kredyt. Takie jest prawo i składając wniosek o pożyczkę z banku, wyraża się zgodę na sprawdzenie w bazach. A jak jest w przypadku firm pożyczkowych?
Parabanki, bo takie określenie stosuje się na instytucje pożyczające pieniądze inne niż banki, słyną z tego, że nie mają tak rygorystycznych zasad jak one. Wiele firm reklamuje się nawet jako parabanki bez BIK, BIG i KRD. A jak jest w istocie? Z pewnością firmy pożyczkowe mają niskie wymagania i można powiedzieć, że da się u nich dostać pieniądze praktycznie od ręki. Prawda jest jednak taka, że weryfikują swoich klientów i nie każdy wniosek będzie zaakceptowany. Warto, więc gdy potrzebna jest pożyczka pozabankowa bez BIK i KRD, sprawdzić, do których instytucji można się jeszcze zgłosić po pomoc.
Gdzie pożyczka bez BIK i KRD?
Po kredyt bez BIK i KRD nie ma co się zgłaszać do banku. Nie ma też sensu klikanie w propozycję pożyczki na koncie, gdyż i tak zostanie zweryfikowane, czy można ją w ogóle otrzymać. Co więc zostaje? Trzeba zdecydować się na zgłoszenie się do parabanku, który nie sprawdza baz, więc w swojej ofercie ma chwilówki bez BIK i KRD. Ale czy w istocie oznacza to, że nie zostanie się zweryfikowanym? Nic bardziej mylnego. Wszak parabanki też chcą zwrotu środków. A to możliwe jest tylko wówczas, gdy klient nie ma problemów ze spłatą poprzednich zobowiązań.
Czy parabanki sprawdzają pożyczkobiorców?
Kolejną sprawą jest to, czy parabanki bez BIK i KRD sprawdzają osoby, które chcą u nich pożyczyć pieniądze? Wbrew pozorom nie jest łatwo wziąć pożyczkę na inną osobę. Parabanki wymagają np. przelewu weryfikacyjnego. Dzięki temu upewniają się, że podane dane osobowe, w tym przede wszystkim te z dowodu osobistego, są prawdziwe, a osoba, która się nimi posługuje, jest tą, za którą się podaje. Przelew weryfikacyjny ma na celu porównanie danych osobowych między tymi podanymi we wniosku a tymi podanymi w banku w celu złożenia rachunku bankowego.
Są takie parabanki, które sprawdzają i takie, które tego nie robią. Jedno jest pewne — należy się zastanowić, dlaczego tak jest i co to daje. Wiadomo, czasami będzie to dużym utrudnieniem, jednak w gruncie rzeczy to ma służyć ochronie pożyczkobiorców.